Papka bez smaku, bio-glajda.. często słyszę, gdy wspominam o owsiance, też jej kiedyś nie lubiłam, do momentu, aż nie usłyszałam, ile ma w sobie witamin.. wtedy postanowiłam, że ją polubię, na dzień dzisiejszy kocham owsiankę i jem ją codziennie przed wyjściem z domu.. czyli na śniadanie. Sposobów na owsiankę jest tak naprawdę nieskończenie wiele, jako że to mój pierwszy post, postanowiłam, że jeden ze sposobów pokażę na dzień dobry:)
Składniki:
2 łyżki stołowe płatków owsianych (nie błyskawiczne)
Siemię lniane (1 łyżeczka)
Rodzynki (kilka sztuk)
Pestki dyni (łyżeczka)
Słonecznik (łyżeczka)
Jagody goji (kilka sztuk)
Orzechy włoskie (kilka sztuk)
Gruszka (średniej wielkości)Konfitura z czerwonej porzeczki
Przygotowanie:
Płatki owsiane, siemię lniane i rodzynki zalewam zagotowaną wodą, kilka mm ponad poziom płatków. Zostawiam pod przykryciem ok. 15 minut. W tym czasie pół gruszki kroimy w kostkę, pół w paski (jak na zdjęciu). Owsiankę robię przygotowując się do pracy, więc pozostały czas, poświęcam na ogarnianie siebie;) Kiedy nasza owsianka spęcznieje i zrobi się gęsta przekładamy ją do miseczki mieszamy z pokrojoną gruszką, jagodami goji, orzechami, pestkami dyni, słonecznikiem. Na górę proponuję kleks konfitury, moja ulubiona to ta z czerwonej porzeczki lub wiśni, żeby owsianka stała się waszą ulubioną owsianką, polecam kleks waszej ulubionej konfitury, na koniec obkładam gruszką. Gwarantuję, że jest to biopapka ze smakiem :).
Smacznego!
Rada: Polecam parzyć płatki, gotując pozbawiasz je wielu witamin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz