Co siedzi w dyni, czyli właściwości lecznicze i kosmetyczne, dlaczego i jak warto ją jeść?

Dynia...zdecydowanie królowa jesieni, króluje od października, aż do stycznia. 

Na pierwszy rzut oka wydaje się nie do ruszenia, właściwie nie wiadomo do czego się nadaje, takie były moje odczucia, kiedy ujrzałam ją pierwszy raz w życiu, potem kojarzyła się z Halloween! Teraz kojarzy mi się z samym zdrowiem i rozgrzewającym z niej kremem :)

W tym artykule dowiecie się o jej właściwościach leczniczych, kosmetycznych, czyli tym co w niej siedzi, co warto zjeść i oczywiście kilka ciekawostek, o których sama nie miałam pojęcia.

Pestki dyni

Zdecydowanie powinny się znaleźć w naszej codziennej diecie, ich spożywanie zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych, łagodzi bóle mięśniowe, bóle dłoni i nadgarstków, łagodzi bóle przedmiesiączkowe, bóle głowy. Zawarta w nich witamina A pozytywnie wpływa na wzrost kości i zębów oraz poprawia stan włosów, skóry i paznokci. Witamina C za to podnosi odporność na infekcje, witamina D zapobiega powstaniu komórek nowotworowych, wspomaga komórki szpiku kostnego w spełnianiu funkcji obronnych organizmu.

Do czego dodać pestki dyni? Świetnie komponują się z owsianką, jogurtem, w surówkach np. prażone, nawet jako dodatek do deserów, batonów musli, domowej granoli.

Olej z pestek dyni

Olej z pestek dyni odnajduje swoje zastosowane w kuchni, kosmetyce oraz w medycynie.

W tej ostatniej dziedzinie polecany jest mężczyznom w walce z prostatą (we wczesnych stadiach przerostu), zaburzeniach oddawania moczu oraz zaburzeniach potencji- wszystko to dzięki zawartemu w oleju fitosterolom. 

W kosmetyce wmasowany w twarz poprawia stan skóry, spłyca zmarszczki, poprawia napięcie, koi podrażnienia, wspomaga procesy regeneracyjne, pomaga uporać się z bliznami, rozstępami. Przed użyciem, najlepiej go rozcieńczyć z wodą, ze względu na jego ciemną barwę. Szczerze nie miałam o tym pojęcia, dla mnie bomba.

W dziedzinie, która mnie najbardziej interesuje czyli kuchnia,  nadaje się jako dodatek na zimno do dressingów, warzyw, chleba, sera, jajek, deserów, serników, lodów, można go również spożyć bezpośrednio. Nie wolno na nim smażyć, posiada bardzo niski moment temperatury palenia, dlatego smażenie na nim może wpłynąć nie korzystnie. 

Przechowywać go należy w suchym pomieszczeniu w temperaturze do 20 stopni, w lodówce może tężeć. 

Do czego można wykorzystać dynie?

Samą dynię, można podawać upieczoną, w occie, ugotowaną na słodko, natomiast to co możemy z niej uzyskać to niekończące się pomysły: krem-zupa, placki smażone, ugotowana i pokrojona w sałatkach, przetwory-dżemy i musy, frużeliny, placki-ciasta,  dyniowe serniki, babeczki dyniowe, makaron dyniowy, curry z dyni, sosy, risotto, pasztet, a nawet smoothie, to na pewno nie koniec możliwości, a raczej tylko to co przyszło mi do głowy, co sama robiłam i jadłam oraz to co widziałam:) 

Ciekawostki?

Kompot z dyni pity na pusty żołądek działa jako środek na zaparcia.

Gotowana lub pieczona dynia, zalecana jest chorym na łuszczyce - ze względu na pozytywny wpływ na skórę. 

Okład ze świeżej dyni można stosować przy oparzeniach pierwszego stopnia- środek łagodzący.

Podsumowanie

Wniosek jest jeden, dynia jest świetnym warzywem, który powinien być w naszej diecie, wtedy kiedy jest na nią sezon, poza tym, że posiada mnóstwo zalet, jest bardzo dobra w smaku. Możliwość wykonania z niej tak wielu potraw, sprawia, że nie jest nudna i może zasmakować najbardziej wybrednym. Osobiście wolę ją na słono niż na słodko (przejadłam się):).

Co do pestek dyni i oleju z pestek- tak, też warto mieć w kuchni,, jeżeli nie olej to pestki- prażone są rewelacyjne!!! 

Źródła:
https://portal.abczdrowie.pl/wlasciwosci-pestek-dyni
http://www.fit.pl/dietadlaciebie/ciekawostki-fakty-mity/wlasciwosci-lecznicze-dyni,393,1,0.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/olej-z-pestek-dyni-na-pasozyty-i-nie-tylko-zastosowanie-i-wlasciwosci_36388.html